rozmów miała charakter poufny.

  • Sydonia

rozmów miała charakter poufny.

21 May 2022 by Sydonia

Quincy rozpromienił się. Słodycz w jego głosie sprawiła, że Rainie o mało nie przewróciła oczami. – Ależ naturalnie, nigdy nie namawiałbym psychologa do złamania tajemnicy lekarskiej i nadużycia zaufania pacjenta. Ale przydadzą nam się choćby ogólne informacje. Mann musiał to przemyśleć. Opadł z powrotem na krzesło, nerwowo splótł palce i uważniej przyjrzał się agentowi FBI. – Naprawdę nie wiem dużo – odezwał się wreszcie. – Zacząłem się spotykać z Dannym zaledwie kilka tygodni temu, a nasze pierwsze sesje miały charakter luźnej rozmowy. Chodziło mi o wzbudzenie zaufania, nawiązanie więzi. Nie zdążyliśmy porządnie zająć się pewnymi sprawami. – Na to trzeba czasu. – Rozmawialiśmy trochę o zainteresowaniu Danny’ego komputerami – dodał Mann. – Danny uwielbiał surfować po sieci, bawić się programami. Nigdy otwarcie się do tego nie przyznał, ale mam wrażenie, że mógł zajmować się hakerstwem. Komputer był dla niego rozrywką, ale i wyzwaniem. Niewykluczone, że chłopak zajrzał tu i ówdzie. – Może dotarł tam, gdzie nie powinien? – Może. Chyba dla wszystkich jest oczywiste, że Danny miał problemy z poczuciem własnej wartości. Ojciec jest dla niego za surowy. Krzyczy, próbuje zmusić do rzeczy, których Danny nie chce robić. Nie daje chłopcu żadnego oparcia. – Przez niego Danny czuje się głupi? – Głupi, gorszy od innych, słaby, bezradny. Naprawdę myślę, że ludzie powinni zdać egzamin, zanim pozwoli im się mieć dzieci. – Shep może i nie jest idealnym ojcem – wtrąciła Rainie, marszcząc brwi – ale kocha syna i chce dla niego jak najlepiej. – Wspaniale, ale co ma z tego Danny? – Mann machnął ręką, uciszając jej kolejne protesty. Poczuł, że znowu stoi na pewnym gruncie. – Niech pani posłucha. Zajmuję się tymi sprawami i mogę panią z całym przekonaniem zapewnić, że w wychowywaniu same intencje nic nie znaczą. Dzieci nie rozumieją zamiarów rodziców. Odbierają ich czyny. A większość rzeczy, które robi Shep sprawia, że Danny czuje się bezradny i niedoceniony. Z drugiej strony komputery dają chłopcu poczucie siły. – Wspominał kiedyś o ludziach, których poznał przez Internet? O stronach, które odwiedzał? – naciskał Quincy. – Nie mogę powiedzieć. – Panie Mann... – zaczęła niecierpliwie Rainie. Przerwał jej z nadętą miną. – Danny jest moim pacjentem, a ja nie złamię tajemnicy lekarskiej. – Naprawdę w przypadku szkolnego psychologa obowiązuje tajemnica lekarska? – ostentacyjnie okazała zdziwienie. Quincy rzucił jej spojrzenie, które wyraźnie radziło, żeby nie szarżowała w roli złej policjantki. Facet robił się nerwowy, a oni musieli wyciągnąć z niego więcej informacji. – Powinniście sprawdzić komputery – zaproponował nagle Mann. Pochylił się do przodu i dodał niemal szeptem: – Chciałbym pomóc, ale nie mogę zaczynać kariery od naruszenia zaufania moich pacjentów. Danny korzystał ze szkolnych komputerów. Niezbyt się na tym znam, ale zdaje się, że policja może z nich wydobyć prawie wszystko... Quincy i Rainie wymienili spojrzenia. Mann najwyraźniej chciał im coś zasygnalizować. A więc znowu komputery. Dobrze. – Czy jest jakaś osoba, o której Danny szczególnie często wspominał? – sondował dalej Quincy. – Może ktoś, kogo niedawno poznał? – Wszyscy wiedzą, że popalał z Charliem Kenyonem. – A w Internecie? Może ktoś dorosły z „czatów” lub grup dyskusyjnych? Tego typu znajomości? Mann znowu się zawahał. Przenosił wzrok z Rainie na Quincy’ego i z powrotem. A niech tam. Rainie rozluźniła mięśnie twarzy i posłała mu czarujący uśmiech. – Bardzo by nam pan pomógł, panie Mann, i to już nie pierwszy raz. We wtorek tak

Posted in: Bez kategorii Tagged: najsłodsza rasa psa, prosta grzywka i okulary, rośliny nie trujące dla kota,

Najczęściej czytane:

Jeszcze dwa tygodnie wcześniej nic nie mogłoby jej bardziej

uszczęśliwić, niż to, że jej córka dla przyjemności wybrała się na wędrówkę po okolicy. – Chcę wiedzieć, gdzie jesteś i co robisz. I proszę, żeby przez ... [Read more...]

kultura.

– Masz rację. Mimo wszystko dziękuję. – Lucy – powiedział Sebastian, wyczuwając zmianę jej nastroju. – Nie myśl, że zawsze jestem taki jak dzisiaj. Potrzebowałem ... [Read more...]

- Bardzo chętnie - zgodziła

się Amy. Pierce ruszył w kierunku kuchni. - Przepraszam! - zawołała za ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 sennik.x.warszawa.pl

WordPress Theme by ThemeTaste