I znajdę Sheilę.

  • Sydonia

I znajdę Sheilę.

21 May 2022 by Sydonia

Zaczęła obchodzić stoły. Miał szczerą ochotę dogonić ją, potrząsnąć, zabronić wtykania nosa w nie swoje sprawy, a potem wyekspediować do Miami. Tyle, że gdyby spróbował, wezwałaby policję. Był tego pewien. Patrzył więc tylko, jak wychodzi z „Sea Shanty". Musi ją jakoś przekonać, żeby wróciła do Miami i trzymała się od tego wszystkiego z daleka. Jak? Na razie nie wiedział. Zrobi to jednak. Przyrzekł sobie, że wyprawi ją stąd, choćby to miała być ostatnia sprawa, którą załatwi w życiu. Gdy wyszła, pokręcił głową, zadowolony, że piwo nie podziałało na niego aż tak, jak miał nadzieję, że podziała. Wstał i zszedł ścieżką na plażę. Nie zatrzymując się, szedł dalej, aż cały zanurzył się w wodzie. Miał nadzieję, że w ten sposób najszybciej wytrzeźwieje. Po tym, co się stało, zamierzał zachowywać się normalnie, nie zmieniać trybu życia. Pojawienie się Kelsey skomplikowało sytuację. Dziewczyna zawiadomi policję, a ta prędzej czy później znajdzie Sheilę Warren. Jezu. Musi ją szybko odnaleźć, przed nimi. 19 Rozgoryczona Kelsey przekroczyła próg jednego z dwóch bliźniaczych mieszkań, zajmującego prawą część domku przy autostradzie US 1. Rzuciła torebkę z takim impetem, że ta przeleciała przez mały salonik i wylądowała na wiklinowym fotelu. Na szczęście klimatyzacja była włączona. Powietrze na zewnątrz niemal parzyło. Zatrzymała się przy drzwiach i głęboko westchnęła. - Świetnie mi poszło - mruknęła do siebie. Może to moja wina, dodała w myślach. No dobrze, na pewno moja. Trzeba było zacząć od: „cześć, Dane, jak leci, całe wieki się nie widzieliśmy". Nie powiedziała tego, bo rozwalony na leżaku wyglądał jak jakiś pijany lump. A Nate, właściciel „Sea Shanty", który był kiedyś przez krótki czas jej mężem, poinformował ją, że Dane pił przez całe popołudnie. I że spotykał się z Sheilą. Że się kłócili. I że Dane zachowuje się dziwnie, odkąd przeprowadził się z powrotem z St. Augustine. Że wziął jakąś sprawę i że ktoś zginął w tajemniczych okolicznościach i... Nate nie znał szczegółów, bo Dane nie chciał o nich mówić. Coś się w każdym razie wydarzyło i Dane wrócił do domu, żeby się zapić na śmierć. Przedtem Sheila też mówiła, że Dane zrobił się dziwny. Jak facet, który chce się wycofać z życia, zrezygnować. Gdy byli dziećmi, Dane stanowił opokę, jak gibraltarska skała. On i Joe przewodzili grupie dzieci. Życzyła mu dobrze nawet wtedy, kiedy to

Posted in: Bez kategorii Tagged: najsłodsza rasa psa, maseczka z kawy na cellulit, puszyste kotlety mielone,

Najczęściej czytane:

amę do towarzystwa, ...

pannę Gallant. - Miło mi panie poznać - powiedziała serdecznie pani domu. - Wszyscy umierają z chęci, żeby wreszcie panią zobaczyć, panno Delacroix. ... [Read more...]

- Myślałem, że to ja będę przepraszał. Chodźmy na spacer.

- Nie. Jedź już, Lucienie. - Czuję się, jakbym próbował wykraść zakonnicę z klasztoru. Wargi jej drgnęły. ... [Read more...]

już teraz, żebym ...

mógł uciec do Chin - powiedział lord Belton. - Ledwo mam czas na myślenie - odburknął. - Choć przyznam, że mocno mnie denerwuje konieczność przychodzenia do twojego domu za każdym razem, kiedy muszę ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 sennik.x.warszawa.pl

WordPress Theme by ThemeTaste