dwa u pierwszej, trzy u drugiej z ofiar.

  • Sydonia

dwa u pierwszej, trzy u drugiej z ofiar.

21 May 2022 by Sydonia

Może niekoniecznie schemat, ale zawsze coś. Shipley zrobiła stosowną notatkę i zabrała się do zgłębiania kolejnych, słabszych już paraleli. Obaj mężowie ze skłonnościami do przemocy, ale Patston kierował swą agresję głównie na dziecko. W obu napaściach brak wyraź-nego podłoża seksualnego. W raporcie z oględzin miejsca zbrodni znalazła jeszcze jeden istotny szczegół, który porównała z poprzednim przypadkiem. Obydwa ciała były słabo ukryte. - I co to oznacza? - mruknęła, dopijając colę. Że zabójca chciał, by je odnaleziono? A może raczej nie umiał pochować ciał należycie. Albo jest to prostu kolejny zbieg okoliczności. Obaj zabójcy mogli się przestraszyć ewentualnych przechodniów. Poza tym żadne podobieństwa sie nie nasuwały. Z wyjątkiem, rzecz jasna, Allbeury'ego i Novaka. 71 Sandra zastanawiała się - pijąc jedną filiżankę herbaty po drugiej, zajmując się Iriną i gadając z Karen Dean (ostatnio doszła do wniosku, że łatwiej rozmawia się jej z Karen niż z własnym zięciem czy życzliwymi przyjaciółkami) - dlaczego Tony wyraźnie ucina wszelkie rozmowy na temat adopcji Iriny, skoro na początku wręcz się tym przechwalał. Pytanie to wciąż na nowo lęgło się jej w głowie, toteż cały czas usilnie poszukiwała odpowiedzi, traktując te dociekania jako jedyny sposób na odsunięcie myśli od Joanne i zachowanie sprawności umysłowej choćby ze względu na dziecko. I nagle zrozumiała. A gdy to nastąpiło, nie mogła pojąć, dlaczego dotąd była aż tak ślepa. Przez nieskończenie długi czas, starając się o pozwolenie na adopcję, Tony i Joanne nie mogli przebić się przez system, który wciąż ich odrzucał. Nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, znalazło się wyjście i w ciągu zaledwie kilku miesięcy przywieźli Irinę do domu. Sandra odczekała, aż wnuczka zaśnie, a Dean pójdzie do kuchni przygotowywać spaghetti na kolację, po czym ruszyła na poszukiwanie zięcia. Tony w garażu grzebał pod maską samochodu. - Jest już kolacja? - spytał, widząc teściową w bocznych drzwiach. - Niedługo będzie. - Sandra zamknęła za sobą drzwi, nabrała powietrza i przeszła prosto do rzeczy. - Tony, domyśliłam się, dlaczego tak dziwnie zachowywałeś się wobec policji i nie chciałeś ani rozmawiać o adopcji, ani zwrócić się do telewizji. Wyprostował się z nieprzeniknioną, przypominającą maskę twarzą. - Nie wiem, o co ci chodzi. Ściszyła głos.

Posted in: Bez kategorii Tagged: pepco dodatki, prosta grzywka i okulary, rośliny nie trujące dla kota,

Najczęściej czytane:

Niedoszłego gwałciciela jakby huragan zmiótł z ofiary.

Twarz gospodarza wieży już drugi raz z rzędu zmieniła się niemal nie do poznania – z demonicznej zrobiła się przestraszona jak u małego chłopca przyłapanego na psocie. – Ajajaj! Donat Sawwicz! – jęknął żałośnie osobliwy współzawodnik Pana Boga, ... [Read more...]

fakty. Czy Danny ...

mógł w jakiś sposób mierzyć od góry? A jeśli stanął na czymś? Ale na czym i dlaczego? Potrafiła odgadnąć tok myśli Sandersa, bo to samo przeżywała o siódmej rano, kiedy pani patolog i jej asystent udowodnili, nie pozostawiając cienia wątpliwości, że podobny tor ... [Read more...]

znajomych w ...

Bakersville. Ludzie gadali, to jasne. W barach, w kościołach, na ulicach. Ale niewielu mieszkańców Bakersville, nie mówiąc już o przyjezdnych, znało nazwisko ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 sennik.x.warszawa.pl

WordPress Theme by ThemeTaste